Kasia była bardzo ciekawa, gdy robiłam ciasto na pierogi. Postanowiłam dać jej zadanie – Kasia zajęła się przygotowaniem nadzienia, co było odpowiednie dla jej małych rączek. Była skoncentrowana i pełna entuzjazmu.
Naturalna ciekawość malucha
W pierwszych krokach w kuchni musiałam zachować bezpieczeństwo i dbać o to, aby nasze dziecko było odpowiednio zaangażowane. Dajmy im zadania, które nie niosą ze sobą dużego ryzyka, ale stanowią prawdziwe uczestnictwo w przygotowywaniu posiłku. Moje dzieci były zawsze zaintrygowane, gdy widziały mnie w kuchni. Wtedy zaczęłam wprowadzać je stopniowo do gotowania, w miarę jak rosły.
Rola dorosłych w rozwoju małego kucharza
Jako dorośli pełnimy ważną rolę w rozwoju naszego małego kucharza. Nasze wsparcie i zachęta są kluczowe, aby dzieci czuły się pewne w kuchni i rozwijały swoje umiejętności. Kiedy Marek chciał nauczyć się smażyć jajka na patelni, bardzo go wspierałam. Uczestniczyłam w procesie, pokazywałam mu, jak należy obchodzić się z patelnią i jak kontrolować ogień. Pamiętaj jednak, że wsparcie nie polega na całkowitej kontroli – Marek dwa razy spalił swoje śniadanie, ale były to dla niego lekcje, aby nie nadużywać telefonu w kuchni. Pewna kontrola jest jednak potrzebna, nie chcemy przecież wylądować z dzieckiem na SORze 🙂
Dlaczego małe dzieci powinny gotować
Widząc radość i zainteresowanie moich dzieci, gdy uczestniczą w przygotowywaniu posiłków, wiem, że małe dzieci powinny mieć szansę na rozwijanie się jako mali kucharze. Gotowanie daje dzieciom możliwość rozwoju wielu umiejętności. Poza nauką konkretnych technik kulinarnych, takich jak siekanie warzyw czy mieszanie ciasta, dzieci uczą się również koncentracji i skupienia. Przygotowywanie posiłków wymaga precyzji i dbałości o szczegóły, co przekłada się na rozwój umiejętności manualnych i koordynacji ruchowej. Udział dzieci w gotowaniu pomaga również rozbudzić ich naturalną ciekawość świata.